Alemannia Aachen: Gra w domu powraca z imponującym 1-1 przeciwko VERL
Alemannia Aachen: Gra w domu powraca z imponującym 1-1 przeciwko VERL
W pierwszym profesjonalnym meczu piłki nożnej na Tivoli od 2013 roku publiczność doświadczyła ekscytującego i emocjonalnego pojedynku między Alemannia Aachen a SC Verl.
Niezapomniany wieczór dla Aachen
Około 25 000 fanów zebrało się, aby zobaczyć tę historyczną grę domową. Alemannia na początku wykazała już odważny występ, ale po nieoczekiwanym niepowodzeniu czerwonej karty dla Benschopa została przetestowana. W 11. minucie scholze pełnego opaski został poważnie ranny po tym, jak Benschop go sfaulował, co zmusiło Aacheners do działania liczebności.
Alemannia walczy z postacią
Pomimo liczby osób, zespół trenera Heinera Backhausa okazał się wielkim duchem walki. Po silnym przemówieniu w kabinie Aacheners przyjechali z nową motywacją od półtimej przerwy. Scepanik zapewnił spóźnienie, umiejętnie przekształcając precyzyjną flankę, a tym samym powodując, że trzęsą tivoli.
Walcz o punkt
Verler przejął kontrolę w pierwszej połowie gry. Nie udało im się jednak przekształcić większości na cele. Bramkarz Aachen, Marcel Johna, odegrał wyjątkową rolę i udaremniał wiele możliwości, które były możliwe dla gości. Dzięki swoim paradom miał nadzieję na zwycięstwo w punkcie do końca.
Uczucie sukcesu
Fani Alemannia świętowali 1-1 jak zwycięstwo. Po przerwie w pierwszej połowie fakt, że zespół osiągnął sedno, a tym samym świętował powrót profesjonalnej piłki nożnej, miał ogromne znaczenie dla moralności i spójności drużyny. To pokazuje również, że nastrój w klubie pozostaje pomimo niekorzystnych okoliczności.
Patrzenie z wyprzedzeniem
Dzięki temu remisowi Alemannia może optymistycznie spojrzeć na następne gry. W przyszłym tygodniu rywalizują z Holsteinem Kielem w Pucharze DFB i mają nadzieję, że będą w stanie wziąć pęd z tą grą. Z drugiej strony SC Verl musi udowodnić się w nadchodzących meczach w Pucharze Stanowym, podczas gdy liga czeka na to jednocześnie.
Kommentare (0)