Brytyjski ojciec i dziewięć lat -letni syn zabity na astralu szlaku turystycznym na Landslide

Brytyjski ojciec i dziewięć lat -letni syn zabity na astralu szlaku turystycznym na Landslide

Zwłoki brytyjskiego ojca i syna, którzy zostali zabici podczas osuwiska w Blue Mountains w Australii, zostały odzyskane przez policję.

Rzecznik policji w Nowej Południowej Walii potwierdził agencji prasowej PA, że ciała 49-letniego mężczyzny i jego dziewięcioletniego syna zostały wyprowadzone przez Polair we wtorek.

Pięciu członków tej samej rodziny zostało zarejestrowanych przez osuwisko w poniedziałek podczas wakacji w Australii.

W rozmowie ze stacją radiową 2 GB, obecny kurator dowództwa Blue Mountain, John Nelson, powiedział, że służby ratunkowe koncentrują się na opiece dwóch ocalałych członków rodziny, którzy zostali poważnie ranni w osuwisku.

Powiedział, że 50-letnia kobieta i 14-letni chłopiec byli w stanie krytycznym w szpitalu West Mead w Sydney.

Po incydencie zostali sprowadzeni do szpitala ze znacznymi obrażeniami głowy i brzucha na szlaku turystycznym, który został zgłoszony do służb ratunkowych około 13:40. Policja z Nowej Południowej Walii powiedziała, że ​​

Dziewięć -latków i jego ojciec zmarł w Blue Mountains, około 100 mil na zachód od Sydney.


15-letnia dziewczynka z tej samej rodziny przeżyła i opuściła miejsce pieszo, w towarzystwie służb ratowniczych, powiedzieli urzędnicy z policji w Nowej Południowej Walii. Jest traktowany z powodu szoku.

Pan Nelson opisał 15-latka jako „wyjątkowo zdesperowany”.

„Serce Taring '

Stuart Clarke, kurator karetki pogotowia Nowej Południowej Walii, opisał sytuację jako „bolesne”.

Brytyjski konsulat powiedział, że popiera on w tej sprawie.

Osunięci osuwisko następuje przez tygodnie mokrej pogody w Sydney. Niebieskie góry przyciągają cztery miliony turystów każdego roku, większość parków narodowych w Australii.

Obszar ten jest niezwykle niebezpieczny dla ratowników i niestabilny, powiedział kurator detektyw John Nelson z dowództwa w regionie Blue Mountains.

Źródło: The Telegraph