Nie martw się”: fińskie miasto graniczne spotyka przygotowania wojenne

Nie martw się”: fińskie miasto graniczne spotyka przygotowania wojenne

artykuł Ukraineklieg-Special >

Twój ślub powinien odbyć się w fińskim miasteczku granicznym Imatra, zaledwie pięć kilometrów od granicy Rosyjskiej.

Pewnej nocy została oderwana z dźwięku samolotów myśliwców.

„wyszliśmy na zewnątrz”, powiedziała telegraf na jej przyjęciu weselnym, kiedy podano kawę i ciasto.

„Nic nie widziałem i pomyślałem, że może będę paranoikiem”.

Ale następnego ranka lokalne wiadomości poinformowały, że Rosja naruszyła przestrzeń powietrzną Finlandii.

„Otworzyłem telefon i zobaczyłem, że rosyjskie helikoptery znajdowały się nad granicą, a fińskie siły powietrzne wypędziły go ze swoimi Szerszeniami. Czy kraj NATO na to pozwolił?”

Podobnie jak rosnąca większość Finna, pani Häkämie popiera przystąpienie swojego kraju do sojuszu wojskowego prowadzonego przez USA. Oznaczałoby to większy spokój, gwarancja międzynarodowego wsparcia, gdyby Moskwa wysłała swoje czołgi na granicy o długości 1300 km, którą dzielą oba kraje.

„Finowie nie boją się”

Imatra, podobnie jak wiele miast na granicy, jest gotowy do walki: jest pokryty schronieniem powietrznym i ukrytą placówką pełną zapasów przetrwania, dziedzictwem inwazji radzieckiej z 1939 r..

, takie jak „Finn Is 10 Rosjan” są powszechne na ulicach Imatry, a jedna osoba powiedziała telegrafowi: „Pokonaliśmy Sowietów w wojnie zimowej i zrobilibyśmy to ponownie”.

Obowiązkowa służba wojskowa jest obowiązkowa dla mężczyzn w Finlandii, a wielu mieszkańców obiecuje użyć broni w razie potrzeby.

„Nie martwimy się. Jeśli coś się stanie, wiemy, co robić”, mówi prezes niesławnej MC Imatra, lokalnego stroju motocyklistów.

„Jeśli chcesz tu przyjechać, możesz spróbować. Finowie nie boją się”.



Załoga z niesławnej MC Imatra mówi, że jest gotowa na wszystko

Pekka Toveri, były szef tajnej służby fińskiej sztabu obrony, powiedział telegrafowi, że przygotowania te rozciągały się na społeczeństwo: „W Finlandii zawarliśmy umowy z wieloma firmami, aby mogli zmienić swoje społeczeństwo obywatelskie w czasach kryzysowych, których potrzebujemy.

„Firma, która produkuje plastikowe zabawki, może na przykład zacząć tworzyć plastikowe kopalnie.

Napięcia w Imatra wzięli

Niemniej wojna zaostrzyła napięcia w Imatrze, mieście z 26 000 mieszkańców, z czego 1000 ma obywatelstwo rosyjskie, a większość z nich ma przyjaciół lub krewnych po obu stronach granicy.

Rosyjski „Z” - symbol poparcia inwazji - został niedawno spalony w dokie za ratuszem. 28-letnia kobieta, która nie chciała zostać wymieniona w powodzie obscenicznego, gdy zobaczyła graffiti. Powiedziała, że ​​zna żyjących Rosjan w Finlandii, którzy wspierali wojnę i byli zmuszeni odwołać związek z przyjaciółmi, którzy umieścili rosyjską propagandę online.

>

Graffiti z rosyjskim „Z” obok ratusza

W przeszłości miasto było mocno zależne od turystów z Rosji, a projekty rozwoju między milionami są działają. Wielu ma nawet letnie domy w okolicy, ale od sankcji UE w marcu rubli nie płynęły. Dwa miesiące temu co tydzień przecinały się setki ciężarówek, teraz skrzyżowanie jest nadal.

„Mieliśmy wiele planów, takich jak bezpośrednie połączenie pociągu z Petersburga. W Imatrze było dużo rosyjskiej turystyki, ale już to już minęło”, mówi burmistrz Matiaas Hilden, 35.

Na ślubie pani Häkämie szampany zostały rozpowszechnione i omówiono przygotowania wojenne.



Lotta Häkämie (40 lat) i Janne Virtanen (41 lat) w dniu ślubu w Imatra

„Mam wystarczającą ilość jedzenia, suplementów diety i tabletki jodu przez kilka tygodni”, powiedziała 38 -letnia gość Johanna Häkämie. „Wiem, że mam wystarczającą ilość benzyny, aby zabrać moje dzieci do samochodu. Nie wiem gdzie. Może Szwecja lub Norwegia.”

„Moja babcia była dzieckiem wojennym. Podczas wojny zimowej [z Rosją] mieszkała w Szwecji z przybranymi rodzicami. Pochodzi stamtąd. Pamięć, która przetrwa pokolenia”.

Niezależnie od tego, czy taka wojna faktycznie się pojawi, wielu Finów uważa ją za mało prawdopodobne.

Panna młoda pani Häkämie powiedziała, że ​​nowy wzmocniony sojusz jej kraju z Zachodem powinien go chronić. „Putin wie, że otrzymamy pomoc z krajów NATO. Nie byłby taki zły”.

Źródło: The Telegraph