FC Memmingen podlega Kotternowi w pierwszym pojedynku Allgäu przez dziesięciolecia
FC Memmingen podlega Kotternowi w pierwszym pojedynku Allgäu przez dziesięciolecia
Dziewiąty dzień meczu Bayernligi przyniósł nieoczekiwany zwrot dla FC Memmingen. W gorącym pojedynku przeciwko TSV Kottern zespół musiał wziąć swoją pierwszą porażkę sezonu i że przed 1720 fanami, którzy wspierali jego kolory na stadionie. Ostatecznie to 1-2 dla gospodarzy, którzy utrzymywali przewagę nad dużym występem, szczególnie w pierwszej połowie.
Trener TSV Martin Dausch pochwalił toaletę Kemptener za swój styl gry w galerii i powiedział: „Rozegraliśmy bardzo, bardzo dobrą pierwszą połowę i pociągnęliśmy żądło”. Dausch specjalnie przerwał swoje rodzinne wakacje na jeziorze Garda, aby poprowadzić tę ważną grę. Grano go w letnich temperaturach, które miały na celu 30 stopni Celsjusza, ale ciepło nie mogło zatrzymać graczy, zanim doszło do pierwszych ogrzewanych scen po ostrożnym starcie.Kluczowe momenty pierwszej połowy
W 38. minucie to japoński Joichiro Shibata mógł przechytrzyć defensywę Memmingen. Skorzystał z nieodpowiednich wyjaśnień w obronie i strzelił pierwszego gola. Krótko przed półtimką wstrząs dla Memmingera nastąpiła: po faulu do Maximiliana Bär, Kai Dusch Con od niechcenia przekształcił karę na 2-0 dla Kotterów. Trener FCM Matthias Günes skomentował błędy swojej obrony: „W naszej najbardziej stabilnej pozycji zaprosiliśmy dwa gole z dwoma błędami kapitałowymi”. Przyznał jednak również, że Kottern zmusił Memmingen do pomylenia ze względu na jego agresywny styl gry.
W kolejnym trakcie gry gospodarze mieli szansę na trzeci cel, ale nie mogli go użyć. Znakomity Matthias Jocham rzucił się na tor strzelający w ujęciu Pascal Maier, a tym samym zapobiegał ekspansji przywództwa dla Kottern. Zastępca Valentin Matkovic właśnie opuścił krzyż z rzutem wolnym i nie mógł już zabezpieczyć Memmingen.
Zwolnił objaw, TSV Kottern świętował swoją pierwszą wygraną w meczu punktowym z rywalem z Memmingen przez 57 lat. Ostatnie bezpośrednie mecze konkurencyjne między dwoma drużynami miały miejsce w latach 60. XX wieku, znane z intensywnych pojedynków Derby. W ostatnich latach rzadko były tego rodzaju pojedynki.
Kolejnym niezwykłym aspektem był wysoki odsetek własnych talentów w grze. Z FC Memmingen wszyscy gracze byli w linii początkowej, która pochodziła z ich własnej młodości. „Nasza ścieżka to nie tylko usługa warg” - zauważył trener Matthias Günes. Również w TSV Kottern prawie wszyscy gracze byli w początkowej formacji byłych graczy Memmingen Youth. W derby, który żył ze wsparcia fanów krajowych, obie drużyny pokazały, że chcą polegać na silnym szkoleniu swoich talentów, a tym samym chcą ukształtować przyszłość. Rozwój młodych graczy ma centralne znaczenie w tych zawodach i oba kluby wydają się być na dobrej drodze.
Kommentare (0)