Pożegnanie i nowy początek: w centrum uwagi dzięcioł Starnberga i Schäffler!
Starnberg świętuje awans do klasy okręgowej. Król strzelców Specht przenosi się do ligi okręgowej, natomiast Schäffler powraca.

Pożegnanie i nowy początek: w centrum uwagi dzięcioł Starnberga i Schäffler!
Na scenie piłkarskiej w Starnberg panuje zamieszanie. Podczas gdy SG Starnberg/Söcking (SGSS) wciąż odczuwa skutki awansu do klasy okręgowej, sztab trenerski Radka Biernata stawia czoła nowym wyzwaniom. Poprzednie mecze pokazały, że w składzie nie można uniknąć pewnych zmian. Najlepszy strzelec Frederik Specht, który w zeszłym sezonie strzelił 25 goli, opuścił SGSS i przeniósł się do SV Raisting. Specht, który karierę piłkarską rozpoczynał w FT Starnberg, bał się odrzucić ofertę Raistinga, ponieważ szczególnie zależało mu na grze w wyższej lidze. Asystent trenera Sascha Grießhammer wyraził już swoje wątpliwości, czy występ Spechta da się zastąpić, a świeżo upieczony zawodnik Raistingera dobrze wpasował się w swoje pierwsze ligowe mecze.
Pożegnanie ze Spechtem nie było łatwe. „W Starnbergu czułem się komfortowo” – wyjaśnił 23-latek, któremu bardzo zależało na dalszym rozwoju w klubie. Jednak ambicje piłkarza czasami prowadzą do trudnych decyzji, a wyzwanie w Raisting niezwykle go ekscytuje.
Osoba powracająca: Dominik Schäffler
Aby nadrobić zaległości, Dominik Schäffler wraca do Starnberg. Urodzony w 2002 roku utalentowany zawodnik również rozpoczynał karierę w Starnbergu, zanim zdobył przyczółek w TSV Gilching-Argelsried. Jego powrót uważa się za ważny – zarówno z emocjonalnego, jak i sportowego punktu widzenia. W ekscytującym powrocie Schäffler strzelił dwa gole w Pucharze Okręgowym i pokazał, że nie stracił nic ze swoich umiejętności.
Ale powrót nie był pozbawiony wyzwań. Schäffler zobaczył czerwoną kartkę w meczu z Feldafingiem i będzie pauzował przez kilka tygodni z powodu kontuzji więzadeł kostki. Pomimo tych złych wiadomości pozostaje optymistą: „Wierzę w jakość i potencjał zespołu, nawet bez mojej pomocy” – powiedział.
Otwarcie ligi: druga szansa dla SGSS
Początek ligi nie był idealny dla SGSS. Po dwóch porażkach z rzędu w ostatnim meczu z TSV Herrsching udało im się zremisować 2:2. Strzelec bramki Schäffler otworzył wynik w 16. minucie, po czym wyrównał Michael Bachhuber. Ostatecznie w 86. minucie Maurice Marković zapewnił Starnbergowi drugiego gola. Asystent trenera Griesshammer uznał remis za sprawiedliwy, a trener Herrschinga Sandro Pasalic pochwalił dominację jego zespołu.
Nadchodzące mecze będą kluczowe dla SGSS, aby wesprzeć ich ambicje w klasie okręgowej. Mając Schäfflera za plecami i konkurencję oddychającą im na karku, zespół staje przed wyzwaniem wykorzystania swojego potencjału i zdobycia punktów.
Czas pokaże, jak transfery i kontuzje wpłyną na dynamikę ligi. Jedno jest pewne: w Starnberg jest co oglądać, a nadchodzący okres zapowiada ekscytujące piłkarskie chwile, a krajobraz klubowy w sektorze amatorskim stale się zmienia.