Moritz Müller o powrocie Kölner Haie do wielkiego finału hokeja na lodzie!
Moritz Müller opowiada o wyzwaniach, jakie czekają na drużynę Cologne Haie w półfinale z ERC Ingolstadt i optymistycznie patrzy na Igrzyska Olimpijskie w 2026 roku.

Moritz Müller o powrocie Kölner Haie do wielkiego finału hokeja na lodzie!
W ekscytującym sezonie hokejowym Cologne Sharks stają przed historyczną szansą: po 11 latach nieobecności wracają do finału mistrzostw Niemiec. Kluczową rolę odgrywa kapitan Moritz Müller, stały członek zespołu. 38-latek kontynuuje karierę w DEL już 23. sezon i pomimo kontuzji barku świętował swój powrót w półfinale przeciwko ERC Ingolstadt i od razu strzelił decydującego gola. Jak relacjonuje [Donaukurier], ta kontuzja nie była piknikiem, spowodowała jego powrót do gry w fazie play-off i spowodowała nie tylko ból, ale także problemy ze snem i trawieniem.
Choć Müller nie mógł wziąć udziału w meczach reprezentacji narodowej w Pucharze Świata, które oglądał w telewizji, jego zaangażowanie w drużynę pozostaje duże. Zauważył, jak zawodnicy byli zestresowani psychicznie i wywierali na siebie presję podczas turnieju. Widzi duży potencjał dla Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku i chce grać z gwiazdami NHL, takimi jak Leon Draisaitl, aby przeciwdziałać rozczarowaniu w 2022 roku.
Poczucie powrotu
Dla Müllera zwycięstwo w półfinale nad ERC Ingolstadt było nie tylko ważnym krokiem w kierunku finału, ale także swego rodzaju wyzwoleniem od starego ciężaru – choć podkreśla, że nie miała to być zemsta za przegrany finał w 2014 roku. Pasja do sportu i rozwój Kölner Haie motywują go do pozostania aktywnym, nawet jeśli nie jest zainteresowany biciem rekordu w większości meczów DEL. „Po prostu dobrze się przy tym bawię” – mówi Müller.
Kiedy drużyna Kölner Haie wreszcie wróciła na drogę sukcesu po długiej sportowej suszy, dyrektor zarządzający Philipp Walter również ma wysokie oczekiwania. „Jesteśmy wdzięczni za wsparcie naszych fanów” – podkreśla. Zespół Haie odzyskał koncentrację po imponujących zwycięstwach z Bremerhaven i Ingolstadt w szóstym meczu.
Ostateczna bitwa z niedźwiedziami polarnymi
Teraz Cologne Sharks zmierzą się z berlińskimi niedźwiedziami polarnymi, które są uważane za niezwykle potężne. Zespół Müllera ma jednak jasny plan: „Jesteśmy nieprzyjemnymi przeciwnikami i mamy dobry plan na mecz”, jak to ujął Justin Schütz, jeden z zawodników. Ostatnie mistrzostwa Kölner Haie odbyły się 23 lata temu, ale wiatr się zmienił i nadzieja na tytuł kwitnie.
Biorąc pod uwagę przeszłe wyzwania i obecne ambicje, jedno jest jasne: Kölner Haie są gotowi dać z siebie wszystko, aby w końcu spełnić swoje marzenie o zdobyciu mistrzostwa. To, czy uda im się pokonać niedźwiedzie polarne, okaże się w ostatniej serii. Napięcie sięga zenitu i zespół jest zdeterminowany kontynuować podróż.