Podpalenia lewicowych ekstremistów: hamburscy przedsiębiorcy na celowniku!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

W Hamburgu wybitni przedsiębiorcy byli celem podpaleń lewicowych ekstremistów, których celem był przemysł zbrojeniowy.

In Hamburg wurden prominente Unternehmer Ziel linksextremer Brandanschläge, die gegen die Rüstungsindustrie gerichtet sind.
W Hamburgu wybitni przedsiębiorcy byli celem podpaleń lewicowych ekstremistów, których celem był przemysł zbrojeniowy.

Podpalenia lewicowych ekstremistów: hamburscy przedsiębiorcy na celowniku!

W ubiegły weekend centrum Hamburga zamieniło się w miejsce podpaleń, których celem byli szczególnie dwaj prominentni przedsiębiorcy. Kajetan von Mentzingen, dyrektor zarządzający Vincorion, i Karl Gernandt, bliski powiernik Klausa-Michaela Kühne, odkryli, że stali się celem lewicowych działaczy ekstremistycznych. Głośny Świat Pod ich prywatnymi adresami w Groß Flottbek i Nienstedten podpalono kilka samochodów. Policja potwierdziła te zdarzenia, a śledztwo jest obecnie w rękach Agencji Bezpieczeństwa Państwowego. Incydenty te uwydatniają rozwój lewicowego ekstremizmu w Niemczech, gdzie w ostatnich latach nastąpił niepokojący wzrost przestępczości.

W przypadku Gernandta szczególnie tragiczne jest to, że ofiarami ataku stały się niezaangażowane osoby, ponieważ obecnie nie mieszka on pod podanym adresem w Hamburgu. Pod jego adresem spłonęły dwa samochody służbowe, zaś celem ataku na Kajetana von Mentzingena był w szczególności przemysł zbrojeniowy. Vincorion, znany z produkcji systemów wojskowych, takich jak czołgi Leopard 2, helikoptery NH90 i system rakietowy Patriot, jest postrzegany przez aktywistów jako symbol coraz bardziej zmilitaryzowanego społeczeństwa. Lewicowe ekstremistyczne oświadczenie o odpowiedzialności na platformie Indymedia mówi głośno: wzywa do bojowego oporu przeciwko koncernom zbrojeniowym i instytucjom państwowym.

Rosnąca militaryzacja i rosnąca agresja

Do zdarzenia tego dochodzi w kontekście Dnia Weterana 2025, który już wywołuje dyskusje w Niemczech. Bojowi lewicowi ekstremiści wzywają ludzi do obrony przed wszechobecną militaryzacją. Ponownie Ochrona Konstytucji Według aktualnych danych w Niemczech żyje obecnie około 38 000 lewicowych ekstremistów, w tym 11 200 osób nastawionych na przemoc. W ostatnich latach wzrosła także liczba przestępstw motywowanych lewicowym ekstremizmem. Tylko w 2024 r. naliczono 5857 przestępstw lewicowego ekstremizmu, co stanowi wzrost o 37,9% w porównaniu z rokiem poprzednim. Podpalenia stanowią znaczną część tych przestępstw.

Innym aspektem podpaleń jest opór wobec planowanej opery w Baakenhöft w Hamburgu. Lewicowa grupa ekstremistyczna postrzega ten projekt jako symbol bogatych elit i krytykuje wsparcie finansowe Fundacji Kühne. Projekty te często stawiane są w dwuznacznym świetle, gdyż w przeszłości kojarzono je z przeszłością kolonialną i narodowosocjalistyczną. Częścią retoryki napastników są także żądania redystrybucji majątku Kühne i Gernandta wśród potomków ofiar kolonii.

Reakcje polityczne

Reakcje na incydenty są niezmiennie zaniepokojone. CDU w Hamburgu wyraziła konsternację atakami i określiła je jako atak na interakcje społeczne i wolność słowa. Polityczny wymiar tych podpaleń wykracza daleko poza Hamburg i rodzi pytania o bezpieczeństwo i spójność społeczną.

Nie należy lekceważyć zagrożenia, jakie stwarzają lewicowe grupy ekstremistyczne. Na przykład w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie według Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji w 2024 r. odnotowano najwięcej przestępstw lewicowego ekstremizmu (1180), sytuacja jest napięta. Ostatnie wydarzenia w Hamburgu to coś więcej niż tylko nuta na marginesie – są odzwierciedleniem nasilonych konfliktów społecznych, które obecnie kształtują nasz kraj.