Tradycja w niebezpieczeństwie: Metzger-Bakery walczy o swoją przyszłość w Hamelin

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Odkryj historię tradycyjnej piekarni mięsnej w Hameln: od jej założenia, przez bankructwa, aż po przyszłość.

Entdecken Sie die Geschichte der traditionsreichen Metzger-Bäckerei in Hameln: Von Gründung, Insolvenzen bis zur Zukunft.
Odkryj historię tradycyjnej piekarni mięsnej w Hameln: od jej założenia, przez bankructwa, aż po przyszłość.

Tradycja w niebezpieczeństwie: Metzger-Bakery walczy o swoją przyszłość w Hamelin

W Hamelin wiele osób dotkniętych tą sytuacją z niepokojem patrzy na tradycję, którą przez lata reprezentowała piekarnia rzeźnika. Mistrz piekarza Mark Metzger (52 l.) wraz ze swoim energicznym zespołem działa w piekarni od 1979 roku. W piekarni wypiekany jest „Hannoversche Gersterbrot” według przepisu jego zmarłego ojca Petera Metzgera, który niegdyś przejął piekarnię mięsną od piekarni Glatzel. Pomimo całej tej tradycji widać, że piekarnia borykała się w ostatnich latach z problemami ekonomicznymi.

Około 2005 roku piekarnia Metzger-Bakery zbankrutowała z powodów, które nękają wiele innych piekarni, takich jak rosnące koszty surowców i energii. Hajener Landbäckerei poinformował również, że wynajmuje od Metzger oddziały przy Osterstrasse, Talstrasse i Wilhelmsplatz. Ale Mark Metzger nie poddał się: odkupił dom przy Emmernstrasse 11 i w 2011 roku ponownie otworzył piekarnię pod nazwą Metzger-Bäcker.

Wyzwania dla przedsiębiorstw rzemieślniczych

Jednak sytuacja Metzgera jest napięta. Mimo ciężkiej pracy w piekarni i rozpoczynania dnia roboczego o czwartej rano zauważa, że ​​sprzedaż nie osiąga pożądanego poziomu. „Mogłoby być więcej” – mówi i przypisuje to wahaniom kosztów, które powodują ciągłe wzloty i upadki. Kolejnym obserwowanym przez niego wyzwaniem jest zamknięcie innych tradycyjnych piekarni, takich jak Susdorf w Hameln. Dla Metzgera przejęcie nie wchodziło w grę.

Podobnie jak w przypadku wielu piekarni, istnieje duża niepewność. Przykład z Laupheim pokazuje stan branży: tradycyjna piekarnia musiała w 2025 roku ogłosić upadłość i zamknąć wszystkie oddziały. Nawet zarządzenia z samorządu nie mogły pomóc w wyjściu z kryzysu, który pozostawił gorzki posmak. Piekarnia Mäschle, założona w 1996 r., również stanęła przed podobnymi wyzwaniami i nie mogła przezwyciężyć upadłości, związanej ze zwolnieniami pracowników.

Nawet piekarnia Schlereth, działająca od 1898 roku, po bankructwie zamknęła wszystkie osiem filii i wyciągnęła smutny wniosek, że jej 127-letnia historia dobiegła końca. Jej zamknięcie wywołało wielki żal opinii publicznej.

Wgląd w przyszłość

Jak zatem wygląda przyszłość piekarni mięsnej? Pomimo trudności Mark Metzger jest optymistą, ale nie chodzi tylko o jego własny biznes. Jest także zaniepokojony sytuacją wielu małych, tradycyjnych firm, które walczą o przetrwanie w branży. „To czas pokaże, jak sytuacja się rozwinie” – mówi, mając nadzieję, że rynki się ustabilizują.

Pomocna może być duża różnorodność na scenie piekarniczej. Dla wielu klientów piekarnia mięsna pozostaje ważnym punktem kontaktowym, o którym mimo wszelkich trudności nie zapomina się. Pozostaje nadzieja, że ​​kunszt i pasja do pieczenia będą kontynuowane w przyszłości. Wszyscy w tym sezonie letnim wnoszą powiew świeżego powietrza i nowych możliwości.