Macron i Lecornu: Walka z narodowym bankructwem w Paryżu!
Francja stoi w obliczu kryzysu politycznego: premier Lecornu musi pilnie przedstawić nowy budżet i wdrożyć reformy.

Macron i Lecornu: Walka z narodowym bankructwem w Paryżu!
Francja znajduje się na rozdrożu: premier Sébastien Lecornu został nieoczekiwanie powołany na urząd po rezygnacji w atmosferze burzy zawirowań politycznych. W poniedziałek 11 października 2025 roku nowy premier zakasał rękawy, aby przygotować budżet na przyszły rok i uregulować sprawy finansowe mocno zadłużonego kraju. Na jego drodze stają problemy, z którymi wiele rządów nie potrafiło wcześniej sobie poradzić. Jak Radia Bielefeld Z raportów wynika, że do weekendu Lecornu będzie musiał utworzyć nowy gabinet, w którym nie znajdą się politycy ubiegający się o urząd prezydenta w 2027 r.
Grożące wotum nieufności ze strony lewicowej partii La France Insoumise (LFI) i prawicowego Rassemblement National (RN) może utrudnić życie Lecornu. Rozmowy z innymi partiami dają nadzieję, że socjaliści i konserwatywni republikanie, przynajmniej na razie, nie odmówią pójścia za nim. Jednak blokada polityczna już dawno nabrała wymiaru historycznego: Francja nie przedstawiła zrównoważonego budżetu przez 50 lat, co wpędza kraj w coraz głębszą pułapkę zadłużenia.
Kryzys zadłużenia w centrum uwagi
Obecna sytuacja nie jest nawet w połowie tak różowa, jak mogłaby być. Z długiem krajowym wynoszącym 3,3 biliona euro, co stanowi imponujące 114 procent produktu krajowego brutto (PKB), Francja ma trzeci najwyższy wskaźnik zadłużenia w Unii Europejskiej. W gorszej sytuacji są tylko Grecja i Włochy SRF wyjaśnione. Ten wysoki dług publiczny wynika przede wszystkim z faktu, że Francja prawie nie dokonała cięć w wydatkach podczas pandemii korony i utrzymała liczne środki specjalne.
Sytuację rządu dodatkowo utrudnia fakt, że po przedterminowych wyborach parlamentarnych latem 2024 r. parlament jest podzielony na różne bloki polityczne i nie ma już zdecydowanej większości zdolnej do sprawowania rządów. Prowadzi to do bojkotu reform i programów oszczędnościowych przez parlamentarzystów, co popierają m.in ZDF jest podkreślone. Dlatego też Lecornu stoi nie tylko przed kwestią budżetu, ale także przed presją znalezienia wyjścia z tej niepewności.
Wyboista droga do konsolidacji budżetu
Przed premierem stoi herkulesowe zadanie przedstawienia budżetu ze znaczącymi oszczędnościami. Opozycja i społeczeństwo są podzielone i choć w teorii środki oszczędnościowe wydają się konieczne, ich praktyczne wdrożenie może wkrótce okazać się klapą. Lecornu wrócił już do pracy po tym, jak został mianowany piątym premierem w ciągu dwóch lat, co ilustruje skalę kryzysu, w jakim popadł kraj – powiedział. Radia Bielefeld.
Impas polityczny i rozdrobniony krajobraz partyjny jeszcze bardziej utrudniają politykę fiskalną i podczas gdy inne kraje Europy Południowej, takie jak Portugalia i Hiszpania, wywierają zewnętrzną presję na konsolidację fiskalną, Francja w dalszym ciągu może mieć nieograniczony dostęp do rynków finansowych, ale to tylko zwiększa obciążenie zadłużeniem. Taka sytuacja może uniemożliwić Lecornu uporanie się z problemem zadłużenia i wprowadzić kraj w jeszcze większą niepewność.
Zegar tyka i obserwowanie, czy Lecornu zdoła zyskać na znaczeniu, czy też utonie w kolejnej fali politycznej, pozostaje ekscytujące. Ma czas do poniedziałku na wyprodukowanie czegoś namacalnego, co rodzi pytanie, czy polityczne losy budżetu państwa lub polityków znów zejdą na dalszy plan.