Ratownicy w akcji: zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia w tunelu ICE niedaleko Roth!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Około 500 ratowników ćwiczy scenariusze wypadków kolejowych w tunelu ICE w Roth, aby zoptymalizować procedury awaryjne.

Rund 500 Rettungskräfte üben im ICE-Tunnel in Roth Szenarien für Zugunglücke, um Notfallabläufe zu optimieren.
Około 500 ratowników ćwiczy scenariusze wypadków kolejowych w tunelu ICE w Roth, aby zoptymalizować procedury awaryjne.

Ratownicy w akcji: zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia w tunelu ICE niedaleko Roth!

W nocy w sobotę 12 lipca 2025 r. około 500 ratowników z różnych służb ratowniczych w dystrykcie Roth przeprowadziło w tunelu ICE imponujące ćwiczenia na dużą skalę. Celem tego ćwiczenia było przeszkolenie procedur i niezbędnych środków na wypadek wypadku kolejowego. Na miejscu pracownik Marco Frömter udokumentował ćwiczenie imponującymi zdjęciami, które uchwyciły ekscytujące momenty, gdy służby ratunkowe wykonywały różne scenariusze. Jak podaje nn.de, nie był to tylko prosty test, ale obszerne przygotowanie na wypadek ewentualnych sytuacji awaryjnych w ciemnych ścianach tunelu.

Na przykład w symulowanym scenariuszu straż pożarna musiała najpierw wyłączyć zasilanie, zanim mogła dotrzeć na miejsce wypadku. Są to buty, w których bezpieczeństwo jest ważniejsze od wydajności, ponieważ bezpieczeństwo osób udzielających pomocy i potencjalnych poszkodowanych jest najwyższym priorytetem. Podczas ćwiczeń w tunelu słychać było krzyki rannych, co uwydatniło realizm sytuacji, mimo że była to operacja szkoleniowa, jak podkreśla br.de.

Wyzwania związane z użytkowaniem tuneli

Warunki były trudne: ciemność i wyłączony prąd linii napowietrznej utrudniały akcję ratowniczą. Podczas pracy w tunelu należy zachować szczególne środki bezpieczeństwa, aby akcja ratownicza była skuteczna. Dostęp na miejsce wypadku miała wyłącznie straż pożarna, która zapobiegała potencjalnemu niebezpieczeństwu wybuchu pożaru.

Liczył się czas: pierwsze ratowanie ofiar trwało prawie godzinę, a rannych wyciągano z tunelu za pomocą specjalnych urządzeń po torze ratowniczym. Realizacja była ściśle skoordynowana, a służby ratunkowe zostały zadysponowane z centrum dowodzenia w remizie. Burmistrz Dominik Sauerteig, który obserwował cały proces, był zadowolony z efektów. W pomoc rannym w nagłych przypadkach zaangażowana była także klinika w Coburgu.

Improwizacja i przygotowanie

Samo ćwiczenie było starannie przygotowywane przez wiele miesięcy, aby stworzyć realistyczne warunki i procedury. Jako sugestie dotyczące ulepszeń wskazano takie elementy, jak namioty i gorące napoje, które miały zapewnić uczestnikom pewien komfort w zimną noc. Uczestnicy, którym udało się dotrzeć w bezpieczne miejsce, skarżyli się na zimno i pragnienie, co jeszcze bardziej podkreśliło nieoczekiwane wyzwania.

Współpraca pomiędzy różnymi organizacjami jest szczególnie ekscytująca. Oprócz ratowników w ćwiczeniach zaangażowana była także kolej, policja i agencja pomocy technicznej. Odpowiada to procedurze, którą można zaobserwować także podczas innych ćwiczeń, np. w przypadku wypadku kolejowego w tunelu Bözberg, do którego w przygotowania zaangażowana była także duża liczba organizacji. bzbasel.ch podaje, że takie ćwiczenia są często planowane z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.

Suma wszystkich tych ćwiczeń i działań pokazuje, jak ważne jest, aby ratownicy byli dobrze skoordynowani i przygotowani. Tylko dzięki ciągłej praktyce i pracy zespołowej mogą szybko i skutecznie zareagować w sytuacji awaryjnej. Niezależnie od tego, czy chodzi o Kolonię, czy o inne regiony, służby ratunkowe wykorzystują swoje umiejętności, aby być w gotowości w każdej chwili – co może się wydarzyć.