HSV wchodzi do 1/8 finału pucharu: rzut karny Glatzela zapewnia zwycięstwo w Heidenheim
HSV zapewnia sobie awans do 1/8 finału Pucharu DFB dzięki zwycięstwu 1:0 z Heidenheim. Glatzel decyduje o meczu rzutem karnym.

HSV wchodzi do 1/8 finału pucharu: rzut karny Glatzela zapewnia zwycięstwo w Heidenheim
28 października 2025 roku Hamburger SV odniósł niewielkie, ale ważne zwycięstwo w Pucharze DFB przeciwko 1. FC Heidenheim. Hamburg zwyciężył 1:0 w pierwszej rundzie rozgrywek i awansował do 1/8 finału. Przy zaledwie 15 000 widzów na stadionie atmosfera była gorąca, mimo że zespół Heidenheim musiał zmagać się ze słabym ligowym rekordem – była to już ich siódma porażka w dziesiątym meczu rywalizacyjnym.
Mecz rozpoczął się obiecująco dla HSV, który w początkowej fazie zmarnował dwie duże okazje. Miro Muheim został odrzucony już na początku przez Omara Traoré z Heidenheim, a Ransford-Yeboah Königsdörffer spotkał się z bramkarzem Heidenheim Diantem Ramajem w 7. minucie. Mimo że atak Heidenheima pozostał blady, a trener Frank Schmidt zobaczył żółtą kartkę w pierwszej połowie, to kolejny incydent w meczu miał wpływ na przebieg meczu: Tim Siersleben był ostatnim zawodnikiem, który zobaczył czerwoną kartkę w 44. minucie po faulu.
Emocje w drugiej turze
Po przerwie Heidenheim wycofał się, a HSV nie mógł znaleźć odpowiedniego dojścia do bramki. Vuskovic i Vieira mieli kolejne okazje w 73. i 75. minucie, ale i one pozostały niewykorzystane. Po kontrowersyjnym faulu Juliana Niehuesa na Fabio Vieirze, HSV wreszcie otrzymał rzut karny w 83. minucie. Robert Glatzel, który wcześniej wchodził na boisko z ławki, wziął na siebie odpowiedzialność i umiejętnie wykorzystał rzut karny w lewy róg. W ten sposób zapewnił swojemu zespołowi prowadzenie.
Pomimo deficytu Heidenheim nadal walczył, ale w końcowych minutach nie był w stanie stworzyć większego zagrożenia. Zamiast tego menadżer drużyny Heidenheim Alexander Raaf również zobaczył czerwoną kartkę po kolejnej gorącej chwili, a sędzia Benjamin Brand podjął w meczu kilka kontrowersyjnych decyzji. Pod koniec meczu żółto-czerwoną kartkę zobaczył także trener Frank Schmidt, a mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Hamburger SV.
Kolejne wyzwania
Mając za sobą to zwycięstwo, Hamburger SV z optymizmem podejdzie do nadchodzących zadań. Przed 1. FC Heidenheim ważny etap mający na celu pokonanie słabej formy w lidze. Po tym meczu okaże się, jak zespół będzie przygotowywał się do kolejnych wyzwań. Z drugiej strony HSV może teraz z niecierpliwością czekać na losowanie 1/8 finału i ma nadzieję, że uda się tam uzyskać dobry remis.
Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj także Gazeta powiatowa Wesermarsch, Kicker I Lustro.