Gladbach: Trudne negocjacje w sprawie nowych nabytków i odejścia Itakury!
Borussia Mönchengladbach stoi przed trudnymi transferami: trudne negocjacje latem, odejścia i nowi nabytkowie tworzą napięcie.

Gladbach: Trudne negocjacje w sprawie nowych nabytków i odejścia Itakury!
Wiele dzieje się w Mönchengladbach, a kibice nie mogą się doczekać, co przyniesie letnie okienko transferowe. Rozmowy już toczą się pełną parą, ale dyrektor sportowy Borussii Mönchengladbach, Roland Virkus, dał jasno do zrozumienia, że negocjacje nie będą łatwe. Głośny Gladbach na żywo Osoby odpowiedzialne stają przed wyzwaniem, gdy czerwiec dobiega końca, a fani czekają na nowych przybyszów.
Jak dotąd Virkus i jego zespół ogłosili już dwa transfery w tym roku: 28-letni Kevin Diks przeniósł się z FC Kopenhaga do Mönchengladbach na zasadzie darmowego transferu, a 21-letni Jens Castrop trafił do 1. FC Nürnberg za około 4,5 mln euro. Ale to dopiero pierwsza runda. Klub ma szczególne potrzeby w zakresie obrony, zwłaszcza jeśli realne stanie się możliwe odejście Ko Itakury (28), który w dalszym ciągu znajduje się w obrocie na rynku.
Szukasz wzmocnień
Kolejna pozycja na liście życzeń dotyczy przestępstwa. Po kontuzji napastnika Tima Kleindiensta (29 l.) klub szuka niezawodnego następcy. To tutaj z pomocą przychodzą 19-letni prawy obrońca Taylan Bulut i 25-letni napastnik Moussa Sylla z FC Schalke. Obaj gracze są w centrum zainteresowania Gladbacha Przenieś kanał zgłoszone.
Jednak menadżer Schalke Frank Baumann dał już do zrozumienia, że klub chciałby zatrzymać przynajmniej jednego z dwóch zawodników. Wyjaśnił, że czekają na odpowiednią kwotę, która pozwoli spełnić wymóg kapitałowy. Sytuacja ta może znacząco wpłynąć na negocjacje w sprawie transferu Sylli, który może kosztować nawet dziesięć milionów euro.
Wyzwania finansowe
Aby umożliwić transfer Taylana Buluta, Borussia Mönchengladbach potrzebuje najpierw niezbędnych środków finansowych. Klauzula odstępnego Buluta wygasła i oczekuje się, że opłata za transfer wyniesie około pięciu milionów euro. Zwraca to również uwagę na możliwą sprzedaż Ko Itakury, ponieważ może ona potencjalnie wygenerować pierwsze fundusze. To sprawia, że cała sytuacja jest ekscytująca i nie jest pozbawiona ryzyka dla kierownictwa klubu.
Spojrzenie na bilans transferowy ostatnich kilku lat pokazuje, że klub funkcjonuje w delikatnej sytuacji finansowej. W ciągu ostatnich pięciu lat Borussia Mönchengladbach zanotowała bilans w wysokości -89,62 mln euro. Dla lepszej oceny: żaden inny klub Bundesligi nie stracił w tym czasie tak wiele. Z drugiej strony Eintracht Frankfurt, jako świetny przykład, radzi sobie znakomicie na ogólnej liście z +55,69 mln euro, podczas gdy Gladbach ma nadzieję na kolejne kroki, aby wyjść z tej niedoli. Więcej na ten temat można dowiedzieć się na Rynek transferowy.
Nadchodzące tygodnie będą kluczowe, a fani Fohlenelfa mogą pozostać ciekawi, czy klub podejmie właściwe decyzje, aby wzmocnić zespół na przyszły sezon.