Bayern świętuje klasyczne zwycięstwo: Kane strzela 400 goli, zdobywając hat-tricka dla najlepszego strzelca!
Bayern Monachium wygrywa 2:1 z Borussią Dortmund. Harry Kane strzela swojego 400. gola i zapewnia sobie miejsce na szczycie Bundesligi.

Bayern świętuje klasyczne zwycięstwo: Kane strzela 400 goli, zdobywając hat-tricka dla najlepszego strzelca!
W prestiżowym pojedynku pomiędzy Bayernem Monachium a Borussią Dortmund rekordziści zwyciężyli 2:1 i zapewnili sobie w tym klasyku swoje pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego trenera Vincenta Kompany'ego. Bayern, który w tym sezonie już kilkakrotnie borykał się z remisami, jest obecnie na szczycie tabeli z 21 punktami w 11. kolejce Bundesligi. Z kolei Dortmund traci siedem punktów i plasuje się na czwartej pozycji. BR.de informuje o ekscytującej grze, która charakteryzowała się ekscytującymi momentami.
Najważniejszym punktem wieczoru był występ Harry'ego Kane'a. Brytyjski napastnik nie tylko strzelił pierwszego gola głową, ale także uczcił tym golem swoje 400. gola w klubowej piłce nożnej. W 22. minucie precyzyjnie dośrodkował Joshuę Kimmicha i nie dał szans bramkarzowi Dortmundu Gregorowi Kobelowi. To był jego 12. gol w Bundeslidze w zaledwie siedmiu meczach, co jest imponującym wynikiem, jaki padł w tym meczu Niebiańskie sporty zostało podkreślone.
Przebieg meczu w pierwszej i drugiej połowie
Bayern dominował w pierwszej połowie i nie pozwolił Dortmundowi wyjść na prowadzenie. BVB nie oddało ani jednego celnego strzału na bramkę w ciągu pierwszych 45 minut. Zamiast tego Joshua Kimmich miał w 4. minucie świetną okazję, którą jednak obronił Kobel. Po przerwie Dortmund próbował wywrzeć większą presję, przechodząc na system 3-4-3. Felix Nmecha miał niebezpieczną okazję na główkę, ale uderzył prosto w bramkę.
Dzięki Michaelowi Olise Bayern podwyższył na 2:0. Olise skorzystał na błędzie obrony i strzelił do pustej bramki. Ostatnie słowo należało jednak do Dortmundu, gdy w 84. minucie gola strzelił Julian Brandt. Może trochę za późno na wymuszenie wyrównania. W rezultacie pozostało 2-1 dla Monachium.
Wpływ na stół
Dzięki temu zwycięstwu Bayern zyskał solidną pięciopunktową przewagę nad RB Lipsk i siedem punktów nad Dortmundem, który pozostaje na czwartym miejscu. Dortmund nadal znajduje się pod presją i po 11 meczach ma zaledwie 14 punktów. Z kolei drużyna z Monachium zaimponowała Kompany'emu ofensywnym stylem gry i skuteczną taktyką. Strategia działania w systemie 5-3-2 wydaje się być słuszna w obecnej fazie sezonu.
W innym meczu Bundesligi Union Berlin pokonał Borussię Mönchengladbach 3:1. Mecz, który odbył się na stadionie An der Alten Försterei, przyniósł wiele żółtych kartek, a Berlin zaprezentował się z dobrej strony. Podopieczni Danilho Doekhiego udowodnili swoją wyższość dwoma bramkami, a Gladbach tylko raz trafił do siatki po strzale Harisa Tabakovicia. Wyniki te potwierdzają obecną ekscytującą sytuację w lidze, w której każde spotkanie może mieć decydujące znaczenie dla tabeli i na którą kibice w Kolonii patrzą jak jastrząb. sports.yahoo.com