Szok dla Marburga: 500 stanowisk pracy w CSL Behring w niebezpieczeństwie!
CSL Behring planuje zamknąć dział badawczy w Marburgu do 2025 r., co wpłynie na zatrudnienie około 500 osób. Następują inwestycje w produkcję.

Szok dla Marburga: 500 stanowisk pracy w CSL Behring w niebezpieczeństwie!
Wiadomość uderzyła jak bomba: firma biofarmaceutyczna CSL Behring planuje stopniowe zamykanie swojego działu badawczo-rozwojowego w Marburgu, co będzie dotyczyć około 500 pracowników. Decyzja ta, podjęta w ramach globalnej zmiany strategicznej firmy, nie tylko powoduje niepewność wśród pracowników, ale jest również postrzegana jako poważny cios dla całego regionu. Burmistrz Thomas Spies poinformował, że dopiero niedawno dowiedział się o rozważaniach i mówi o „poważnym ciosie” dla miasta i regionu. Jak podkreślił, perspektywiczne jest jednak wsparcie ze strony miasta dla dotkniętych pracowników.
Dział badań i rozwoju w Marburgu został otwarty zaledwie trzy lata temu. W tym czasie CSL Behring zainwestował aż 150 milionów euro w najnowocześniejsze centrum na powierzchni około 40 000 metrów kwadratowych – krok, który wzbudził wielkie nadzieje. Jednak teraz nowo wybudowane centrum stoi przed niepewną przyszłością. Konkretny harmonogram zamknięcia nie jest jeszcze znany. Prowadzone są dyskusje na temat dokładnych warunków z radą zakładową w celu znalezienia przyszłych rozwiązań dla dotkniętych pracowników.
Perspektywy na przyszłość dla Marburga
Pomimo ponurych wiadomości są też jasne punkty: CSL Behring ogłosił, że zainwestuje w swoje zakłady produkcyjne w Marburgu. Na najbliższe lata planowane są inwestycje o wartości około 400 mln euro. Celem jest rozbudowa działu produkcyjnego, który zatrudnia już znacznie więcej osób niż dział badawczo-rozwojowy. Mogłoby to przynajmniej złagodzić część powstałych obaw i stworzyć nowe perspektywy długoterminowego zatrudnienia.
Jednak sygnały w branży farmaceutycznej nie tylko wskazują na burzę w Marburgu. Cała branża stoi przed ogromnymi wyzwaniami. Z niedawnego raportu wynika, że w 2024 r. przemysł chemiczno-farmaceutyczny stanie w obliczu przeciwności gospodarczych i geopolitycznych. Moce produkcyjne w Niemczech są wykorzystywane jedynie w około 75%, a wysokie koszty i przeszkody regulacyjne znacząco obniżają konkurencyjność branży. EBC planuje także podwyżkę stóp procentowych, co może dodatkowo zaszkodzić inwestycjom.
Powracającym tematem w branży są globalne zmiany i niepewność co do warunków politycznych, które hamują rozwój branży. Istnieją jednak również pozytywne aspekty: popyt na nowe rozwiązania w zakresie opieki zdrowotnej i innowacyjne leki pozostaje duży. Może to być również w przyszłości wielką zaletą dla firm takich jak CSL Behring.
Chociaż burza związana z planowanym zamknięciem w Marburgu jeszcze nie ucichła, okaże się, jak CSL Behring i miasto poradzą sobie z tą trudną sytuacją. Obecnie coraz większy nacisk kładzie się na zabezpieczenie miejsc pracy i przyszłość dotkniętych pracowników, jednocześnie podejmowane są odważne kroki w polityce produkcyjnej.
Ostateczny rozwój sytuacji pozostaje ekscytujący i wymaga cierpliwości i przewidywania od wszystkich zaangażowanych osób. Zdrowie ma wpływ na nas wszystkich, a przemysł farmaceutyczny odgrywa kluczową rolę, którą należy wzmocnić. Najbliższe miesiące będą kluczowe.
Więcej informacji na temat rozwoju branży farmaceutycznej i wpływu na region można znaleźć w raportach na temat op w Internecie, hessenschau I powtech zaznajomić się.