Wielki pożar w Hessisch Lichtenau: szkody w stolarce na kwotę 150 000 euro!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Poważny pożar w stolarni w Hessisch Lichtenau: rozległe szkody materialne, ale nikt nie odniósł obrażeń. Wszczęto dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru.

Großbrand in einer Schreinerei in Hessisch Lichtenau: Hoher Sachschaden, aber keine Verletzten. Ermittlungen zur Brandursache eingeleitet.
Poważny pożar w stolarni w Hessisch Lichtenau: rozległe szkody materialne, ale nikt nie odniósł obrażeń. Wszczęto dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru.

Wielki pożar w Hessisch Lichtenau: szkody w stolarce na kwotę 150 000 euro!

W Hessisch Lichtenau, spokojnym miasteczku w powiecie Werra-Meißner, w piątkowy wieczór miał miejsce niszczycielski, poważny pożar, który dotknął lokalną stolarnię i zintegrowany dom pogrzebowy. Straż pożarna została zaalarmowana około godziny 20:30. kiedy mieszkańcy zobaczyli gęsty dym i płomienie wydobywające się z budynku warsztatu. To był dramatyczny scenariusz: ponad 85 służb ratowniczych ze straży pożarnej, służb ratowniczych, grupy szybkiego reagowania DRK (SEG) i policji rzuciło się na walkę z płomieniami i zapobiegnięcie wydarzeniom gorszym. Szkody materialne szacuje się na około 150 000 euro.

Kiedy na miejsce dotarli pierwsi strażacy, płomienie były już znaczne. Szef operacji zgłosił „gęsty dym i płomienie, które w widoczny sposób wydobywały się z dachu”. Aby skutecznie ugasić pożar, do budynku weszło kilka zastępów ochrony dróg oddechowych, natomiast z zewnątrz przeprowadzono szeroko zakrojone akcje gaśnicze za pomocą drabiny obrotowej. Jak podaje [nh24.de/2025/10/18/grossbrand-in-schreinerei-in-hessisch-lichtenau/, szczególną uwagę poświęcono zbiornikowi na wióry i systemowi fotowoltaicznemu na dachu, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się pożaru.

Udana, ale żmudna operacja

Willi Schmidt, kierownik operacyjny straży pożarnej w Hessisch Lichtenau, stwierdza: „Utrzymanie płomieni było dużym wyzwaniem. Udało nam się jednak zapobiec rozprzestrzenieniu się płomieni na sąsiedni budynek mieszkalny”. Po około półtorej godzinie ogień udało się opanować i zakończono akcję gaśniczą. Aby dotrzeć do żaru w trudno dostępnych miejscach, trzeba było otworzyć część dachu. Straż pożarna użyła nawet kamery termowizyjnej, aby wykryć i ugasić pozostały żar.

Schmidt pochwalił doskonałą współpracę pomiędzy uczestniczącymi strażami pożarnymi z Fürstenhagen, Walburg, Velmeden i Hopfelde. Ponadto SEG Hessisch Lichtenau zapewnił zastąpienie regularnych służb ratowniczych, zapewnił karetki pogotowia i opiekował się służbami ratunkowymi. Zastosowano również środki ostrożności, takie jak koncepcja higieny.

Niepewne jutro

Choć na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, przyczyna pożaru jest nadal niejasna. Dochodzenie prowadzone przez policję kryminalną w Eschwege jest już w toku. Takie zdarzenia nie są rzadkością w Niemczech. Niemieckie Stowarzyszenie Straży Pożarnej odnotowuje co roku około 200 000 pożarów i eksplozji. Dlatego tym ważniejsze jest dobre przygotowanie i szybkie działanie w sytuacji awaryjnej, co w imponujący sposób pokazał pożar w Hessisch Lichtenau.

W czasach, gdy co dwie–trzy minuty gdzieś w Niemczech wybucha pożar, należy mieć nadzieję, że przyczyny tak dramatycznych wydarzeń, jak te w Hessisch Lichtenau, zostaną szybko wyjaśnione, aby móc lepiej zapobiegać przyszłym pożarom. Straż pożarna dzięki szybkiej i skutecznej akcji zapobiegła najgorszemu.

Mamy nadzieję, że dotknięte przedsiębiorstwa wkrótce staną na nogi i chcielibyśmy podziękować wszystkim służbom ratunkowym za ich niestrudzoną służbę w tej gorączkowej i niebezpiecznej sytuacji. O wynikach śledztwa w sprawie przyczyn pożaru będziemy na bieżąco informować. Tymczasem pozostaje ważna lekcja: bezpieczeństwo i środki ostrożności są niezbędne – nie tylko w warsztacie, ale także we własnym domu.