Tradycja spotyka się z przyjemnością: rodzina Hörning płonie w Birkenfeld od czterech pokoleń
4 września 2025 r. w Birkenfeld Johannes Hörning od pokoleń destyluje wysokiej jakości alkohole z lokalnych wiśni.

Tradycja spotyka się z przyjemnością: rodzina Hörning płonie w Birkenfeld od czterech pokoleń
Jest zwyczajny sobotni poranek w Birkenfeld, a gdy słońce powoli wschodzi, znaki zapowiadają wielką radość. O 6 rano Johannes Hörning udaje się do swojej gorzelni, aby rozpalić piekarnik. Dzisiejszy program obejmuje destylację wiśni – cennego zbioru, który sam zebrał sześć tygodni temu. Nawiasem mówiąc, te wiśnie pochodzą z drzewa jego teściowej, co nadaje tradycji rodzinnej Hörning dodatkowego osobistego akcentu. Cały proces destylacji może trwać do sześciu godzin, czyli czasu, który mistrz gorzelni wykorzystuje na dokładne przygotowanie wszystkiego – od taczki z drewna bukowego po dokładne sprawdzenie bojlera. Wszystko to wpisuje się w rodzinną tradycję kultywowaną w Birkenfeld od czterech pokoleń. Tak relacjonuje Poczta główna.
Destylacja wódki i likierów ma w Niemczech długą tradycję sięgającą czasów Sumerów i Egipcjan. Przetwarzanie wina na alkohol wysokoprocentowy, zwane także „Brandewyn”, znane jest najpóźniej od późnego średniowiecza. To dziedzictwo jest nadal kultywowane w naszym regionie. Dotyczy to także destylarni Birkenhof, która od 1848 roku mieści się w Westerwaldzie. Właściciele i gorzelnicy destylarni Birkenhof, prowadzonej obecnie przez ósme pokolenie, oferują szeroką gamę ręcznie robionych alkoholi. Ich asortyment sięga od wódek i whisky po wyborne brandy owocowe, które dojrzewają w wysokiej jakości beczkach po koniaku w „Birkenhof Master Edition”. Jak podaje strona internetowa, ta tradycyjna destylarnia otrzymała nawet Państwową Nagrodę Honorową i Federalną Nagrodę Honorową w Złocie za swoją wysoką jakość Destylarnia Birkenhof odkrywa.
Kreatywność podczas spalania
Każdemu, kto chce zrobić to sam, destylarnia Birkenhof oferuje możliwość przerobienia własnych zbiorów jabłek na wysokoprocentowy trunek. Dzieje się to w ramach tzw. klubu współspalania, który umożliwia uczestnikom tworzenie własnych, bardzo osobistych duchów. Zainteresowani mogą także zanurzyć się w świat smaków biorąc udział w wirtualnych pakietach degustacyjnych – ofercie odkrywania i cieszenia się różnymi smakami. W połączeniu z lokalną tradycją destylacji sznapsa tworzy się tutaj prawdziwe doświadczenie społeczności.
Ale jak właściwie to zaszło tak daleko? Spojrzenie na historię pokazuje, że bez wysiłków na rzecz poprawy rolnictwa wiele tradycyjnych destylarni w Niemczech nigdy by się nie rozwinęło. Na przykład w XIX w. dostrzeżono potrzebę wspierania lokalnego rolnictwa poprzez gorzelnie, co ekonomicznie sprzyjało uprawie owoców, a zwłaszcza wiśni. To nie tylko pomogło rolnikom, ale także wniosło świeży smak do szklanek konsumentów. Zatem, gdy następnym razem będziesz się napijał kieliszka wybornej owocowej brandy, pamiętaj: za każdym łykiem kryje się kawałek historii – historii sięgającej czasów starożytnych, kiedy alkohol był cennym towarem w rytuałach leczniczych, jak pokazano na stronie Stowarzyszenie Duchów jest do przeżycia.
Czy to podczas klasycznej destylacji sznapsa w Birkenfeld, czy też w kreatywnej destylacji w destylarni Birkenhof – rzemiosło destylacji żyje i rozwija się dzięki pasji i tradycji. Gdy następnym razem w powietrzu uniesie się zapach świeżo destylowanych wiśni, wiemy: zdecydowanie warto było czekać!