Skandaliczny proces w Moguncji: Oskarżony obraża sędziów i ekspertów!
Wymiar sprawiedliwości jest zajęty procesem apelacyjnym przed sądem okręgowym w Moguncji, a cała uwaga skupia się na 58-letnim oskarżonym.

Skandaliczny proces w Moguncji: Oskarżony obraża sędziów i ekspertów!
14 sierpnia 2025 r. uwaga skupiona będzie na procesie apelacyjnym przed sądem okręgowym w Moguncji, który był tematem rozmów od dłuższego czasu. 58-letni mężczyzna walczy o karę pozbawienia wolności i w ostatnich latach kilkakrotnie miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości w Moguncji i Wormacji. Ponowną interwencję musiał podjąć przewodniczący składu Sądu Tobias Suder, gdyż oskarżony wielokrotnie głośno wyrażał w trakcie rozprawy swoje niezadowolenie.
Na sali sądowej mężczyzna nie zachowywał się powściągliwie. Przerywał sędziom i świadkom, czytał własne wnioski, a nawet określił biegłego jako „śmiesznego Fritza”. Takie zachowanie nie jest korzystne w procesie odwoławczym, który zwykle zajmuje tylko pół dnia. Zamiast tego rozprawa, którą również wydłużają liczne wnioski oskarżonego, mogłaby trwać co najmniej trzy dni.
Historia i wcześniejsze wyroki
Historia oskarżonego nie jest spokojna. Insgesamt wurde er bereits sieben Mal wegen verschiedener Delikte verurteilt. Niedawno sąd rejonowy w Worms skazał go na rok i sześć miesięcy bez możliwości wcześniejszego zwolnienia, m.in. za znieważenie go. Niewiarygodne, ale prawdziwe: obecnie odwołuje się od tego wyroku, podobnie jak wcześniej od innych decyzji.
Sedno obecnej sprawy koncentruje się wokół strony głównej prowadzonej przez tego mężczyznę. Pojawiają się obraźliwe doniesienia na temat funkcjonariuszy policji, polityków i sędziów. Szczególnie wybuchowe: oskarżony zaprzecza, że sam napisał te artykuły, twierdząc zamiast tego, że jest za nie odpowiedzialny nieznany mężczyzna w Ameryce Południowej.
Najbliższe terminy negocjacji
Ze względu na liczne żądania pozwanego proces ulega znacznemu wydłużeniu. Trzeba było także przerwać zeznania biegłego ds. bezpieczeństwa IT. Akcja będzie kontynuowana 2 września, a słuchacze będą mogli śledzić rozwój sprawy. W czasach, gdy, miejmy nadzieję, wielu z nich odczuwa mniej stresu na salach sądowych, proces ten nadal budzi zdziwienie.
Czas pokaże, czy sądowi uda się przerwać chaotyczny przebieg procesu i jakie zwroty akcji spotka oskarżonego, zanim zostanie podjęta ostateczna decyzja. Jedno jest pewne: wymiar sprawiedliwości ma jeszcze przed sobą pewne wyzwania do pokonania wraz z nim.