Śmiertelna kłótnia między przyjaciółmi: rozpoczyna się proces w sprawie śmiertelnego ataku nożem”
39-latek z Neumünster stoi przed sądem rejonowym w Kilonii za zabójstwo. Oskarżony przyznał się do zarzucanego mu czynu i żałował.

Śmiertelna kłótnia między przyjaciółmi: rozpoczyna się proces w sprawie śmiertelnego ataku nożem”
W poruszającym procesie, który rozpoczął się dzisiaj przed sądem rejonowym w Kilonii, 39-letni mężczyzna z Neumünster jest sądzony za nieumyślne spowodowanie śmierci. Oskarżony, który wyraził ubolewanie z powodu swojego czynu, przyznał się, że trzykrotnie dźgnął swoją ofiarę, 34-latka, nożem kuchennym. Do tragicznego zdarzenia doszło 9 maja, kiedy pokrzywdzony wraz z kobietą pojawili się w domu oskarżonego i grozili mu tasakiem. Konfrontacja ta spowodowała, że oskarżony stracił kontrolę nad sytuacją i podjął decydujący, fatalny w skutkach krok w obronie. Według mopo.de spór między obydwoma mężczyznami nie miał jedynie charakteru konfliktu osobistego, ale toczył się także w cieniu kokainowego długu oskarżonego wynoszącego 2000 euro.
Kolejną okolicznością obciążającą dla oskarżonego było to, że przed czynem śmiertelnym został raniony pałką przez znajomego ofiary. W chwili popełnienia przestępstwa oskarżony był pod wpływem alkoholu, tabletek i kokainy. Na sali sądowej oskarżony przeprosił bliskich ofiary, którzy byli obecni na początku procesu. Proces będzie kontynuowany 19 listopada, z perspektywą wyroku w styczniu 2026 roku.
Porównywalne przypadki w Niemczech
Problem ataków nożem w Niemczech nie jest jednak nowy. Aktualna sprawa z Berlina rzuca dalsze światło na problem. 30-letni mężczyzna dźgnął 37-latka w brzuch podczas kłótni o miejsce parkingowe. Do zdarzenia doszło 11 lipca 2024 r. w Berlinie-Gesundbrunnen, kiedy 37-latek zablokował parking, aby pokazać znajomemu swój nowo nabyty używany samochód. Oskarżony, który podczas tej konfrontacji wpadł w panikę, powiedział, że działał ze strachu o ojca. Został skazany na sześć lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci, choć wyrok uznano za mniej poważny przypadek. Jak podaje welt.de sędzia przewodniczący wyraził obawy dotyczące dostępności noży z takimi długości ostrzy w Berlinie.
Podobieństwa pomiędzy różnymi sprawami nasuwają pytanie, jak często takie spory mają miejsce w Niemczech i jakie mają konsekwencje dla zaangażowanych stron. Podczas gdy oskarżony z Neumünster staje w obliczu głębokiej tragedii rodzinnej, sprawca z Berlina także musi żyć z konsekwencjami swoich czynów. Obydwa są uderzającymi przykładami tego, jak przemoc może szybko wyniknąć z konfliktu i podkreślają potrzebę rozwiązywania konfliktów bez użycia przemocy.
Wyznaczono już kolejne terminy rozprawy w sprawie w Kilonii, czas pokaże, jak potoczy się postępowanie. Jasne jest, że społeczeństwo ma obowiązek znaleźć sposoby zapobiegania takim tragediom w przyszłości.