Cyfrowe boty żałobne: rewolucja czy przełamanie tabu w radzeniu sobie ze stratą?
W artykule przeanalizowano rosnący rynek aplikacji żałobnych, które cyfrowo imitują zmarłych, oraz związane z tym kwestie etyczne.

Cyfrowe boty żałobne: rewolucja czy przełamanie tabu w radzeniu sobie ze stratą?
W miarę postępu transformacji cyfrowej uwagę przyciąga nowe zjawisko: boty żałobne, cyfrowe repliki zmarłych osób tworzone przy użyciu sztucznej inteligencji (AI). Rynek aplikacji umożliwiających komunikację ze zmarłym za pomocą wiadomości tekstowych lub dźwięku szybko rośnie. Użytkownikami są często krewni, którzy próbują utrzymać kontakt ze swoimi bliskimi, którzy zmarli. Głośny ewangelisch.de Boty żałobne cieszą się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród osób, które poniosły nagłą stratę.
Jak to dokładnie działa? Cyfrowe podszywanie się pod osobę zmarłą naśladuje głos, wygląd i styl konwersacji w oparciu o różne dane osobowe, takie jak wiadomości głosowe, e-maile, zdjęcia i filmy. Interakcja odbywa się za pośrednictwem tekstu, głosu, a nawet wirtualnej rzeczywistości (VR). Dane te są gromadzone w złożonym procesie tworzenia i trenowania awatara zmarłej osoby. Dzięki temu możliwe jest prowadzenie wywiadów ze zmarłym tak, jakby nadal tam był. Ponadto korzyści psychologiczne są obiecujące; Pomagają ludziom lepiej radzić sobie ze stratą i wyjaśniać uczucia calla-bestattungen.de opisuje.
Pytania moralne i wątpliwości etyczne
Pomimo tych potencjalnych korzyści, zastosowanie takich technologii rodzi wiele pytań etycznych i moralnych. W szczególności niejasna pozostaje zgoda osoby zmarłej na wykorzystanie danych. Ponadto kwestionowana jest ochrona danych i bezpieczeństwo informacji szczególnie chronionych, przy czym nie można wykluczyć możliwości nadużycia w celach manipulacyjnych lub finansowych. Duża część populacji pozostaje sceptyczna wobec aplikacji żałobnych; wielu obawia się, że mogą zachęcać do trywializacji śmierci. Jak ostrzega etyk mediów Sherry Turkle, może to również spowodować powstanie niebezpiecznych przywiązań do zmarłego.
Przykład z Korei Południowej pokazuje, że boty żałobne są nawet w stanie złagodzić straty poprzez wirtualne interakcje. Matka mogła widzieć i wchodzić w interakcję ze swoją zmarłą córką za pomocą VR. Ten przykład pokazuje, jak różnice kulturowe kształtują postrzeganie takich technologii; Podczas gdy społeczeństwa zachodnie często postrzegają te boty jako pomoc terapeutyczną, na przykład w kulturach azjatyckich kojarzą się je z kultem przodków.
Przyszłość pracy w żałobie
Technologia stale się rozwija, co jest ważne dla przyszłości pracy w żałobie. Wraz z ulepszoną inteligencją emocjonalną botów i bardziej realistycznymi awatarami oczekuje się zmiany w sposobie radzenia sobie ze smutkiem. Wątpliwe jest, czy rozwiązania te powinny zastąpić, czy jedynie uzupełnić tradycyjne wsparcie w żałobie. Tak czy inaczej, wymagają one ponownej oceny naszego stosunku do śmierci, pamięci i technologii.
Dynamika tego tematu pokazuje, jak elastyczni musimy być, aby stawić czoła współczesnym wyzwaniom, jeśli chodzi o żałobę i stratę. Tworzenie takich cyfrowych replik rodzi pytania nie tylko o dopuszczalność etyczną, ale także o naszą ludzką zdolność radzenia sobie z żalem i znajdowania pojednania ze śmiercią. W świecie, w którym technologia w coraz większym stopniu przenika nasze codzienne życie, na nowo definiuje się także sposób, w jaki radzimy sobie z żałobą – proces, który dopiero się rozpoczął.