Chiński gigant przejmuje tradycyjną markę Wolf w Norymberdze!
Morliny Foods przejmuje firmę Wolf Essgenuss GmbH w Schwandorf, znaną z bawarskiej kiełbasy. Nadal istnieją obawy dotyczące jakości produktu.

Chiński gigant przejmuje tradycyjną markę Wolf w Norymberdze!
Wielki wstrząs w świecie kiełbas jest nieuchronny! Tradycyjny producent kiełbas Wolf Essgenuss GmbH ze Schwandorf ma nowego właściciela. Tematem rozmów jest sprzedaż do Morliny Foods Holding, spółki zależnej Grupy WH z Chin. Głośny Północna Bawaria To jeden z największych producentów kiełbas w Niemczech, który został założony przez Aloisa Wolfa ponad 90 lat temu.
Firma Wolf Essgenuss GmbH zatrudnia obecnie około 1800 osób i jest najbardziej znana z kiełbasek z Norymbergi i Turyngii. Grupa prowadzona przez czwarte pokolenie stała się czwartym co do wielkości producentem kiełbas w Niemczech. Przejęcie będzie prawdopodobnie musiało zostać zatwierdzone przez organy antymonopolowe, zanim wszystkie szczegóły zostaną oficjalnie podane.
Uwarunkowania międzynarodowe i regionalność
Morliny Foods Holding należy do Grupy WH, która zatrudnia ponad 100 000 pracowników i osiągnęła w ostatnim czasie sprzedaż na poziomie około 27 miliardów euro. Ekscytujące jest to, że Grupa WH ma 20 lokalizacji w Europie i ma pod dachem największego na świecie producenta wieprzowiny, firmę Smithfield Foods. Istnieją jednak obawy: czy w wyniku przejęcia firma mogłaby importować tańsze produkty mięsne z Chin? Krytycy obawiają się o jakość i regionalność produktów. Eksperci, m.in. z Instytutu Thünen, szacują jednak, że obawy te są bezpodstawne, ponieważ produkty regionalne są tańsze w produkcji.
Christian Wolf, dyrektor generalny firmy, po przejęciu pozostanie na czele spółki i nadal będzie kierować losami tradycyjnej marki. Trzy zakłady w Schwandorf, Schmölln i Norymberga pozostaną niezmienione, co zapewni osobom poszkodowanym na miejscu pewien poziom bezpieczeństwa.
Branża wędliniarska się zmienia
Sprzedaż spółki Wolf Essgenuss GmbH następuje w napiętym okresie dla branży wędliniarskiej, ponieważ spożycie mięsa w Niemczech spada. Zmiana ta z pewnością mogłaby otrzymać pozytywne impulsy ze strony nowych wpływów międzynarodowych, ale jednocześnie rodzi pytania dotyczące trwałości i jakości produktów. Wieśniak Jak powszechnie wiadomo, oferuje platformę do dyskusji poprzez swoje obszerne wytyczne, jednak w tej krytyce branżowej często nie zwraca się wystarczającej uwagi na tradycję i kunszt produktów.
W obliczu tych wszystkich wydarzeń można mieć tylko nadzieję, że czcigodna marka Wolf, zakorzeniona od pokoleń w sercach konsumentów, nie zapomni swoich korzeni. Nadchodzące miesiące będą kluczowe dla dalszego rozwoju krajobrazu kiełbasy w Niemczech.