Miejsce dla przyczep w Kassel na skraju zamknięcia – mieszkańcy muszą się wynosić!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Kassel: Sąd odmawia korzystania z przyczep kempingowych, mieszkańcy walczą o nowe miejsce do życia po tym, jak miasto zakazuje korzystania z nich.

Kassel: Gericht verweigert Bauwagenplatz-Nutzung, Bewohner kämpfen um neue Bleibe nach Nutzungsuntersagung durch die Stadt.
Kassel: Sąd odmawia korzystania z przyczep kempingowych, mieszkańcy walczą o nowe miejsce do życia po tym, jak miasto zakazuje korzystania z nich.

Miejsce dla przyczep w Kassel na skraju zamknięcia – mieszkańcy muszą się wynosić!

Decyzja sądu administracyjnego wywołuje zamieszanie w sercu Kassel: parking dla przyczep kempingowych na Wartekuppe, który istnieje od czterech lat, grozi pozbawieniem mieszkańców środków do życia. Zorganizowani przez stowarzyszenie Wagenkuppe mieszkający tam ludzie złożyli pozew przeciwko zakazowi używania nałożonemu przez miasto Kassel. Jednak orzeczenie sądu, które HNA ogłosiło dzisiaj, może mieć drastyczne konsekwencje.

Sąd odrzucił wniosek o pilną ochronę prawną i dał mieszkańcom, w tym dzieciom, zaledwie kilka tygodni na znalezienie nowego miejsca do życia. „Siedzimy na spakowanych walizkach” – wyjaśnia Benjamin Büchling, członek klubu. Kerstin Scholle, również mieszkanka, szuka tymczasowych rozwiązań dla siebie i swoich dzieci.

Sytuacja prawna i mieszkania zastępcze

Przyczyną zakazu użytkowania jest wieloletni spór prawny dotyczący nie wydanego pozwolenia na budowę parkingu znajdującego się na zewnątrz. Carsten Huhn, członek stowarzyszenia i właściciel nieruchomości, krytykuje tę decyzję, uznając ją za brak szacunku. W grudniu 2023 roku złożył pozew na nieudane pozwolenie na budowę, którego rozstrzygnięcie jest obecnie nierozstrzygnięte. W ocenie sądu interes publiczny w zakazie używania przeważa nad interesem prywatnym w używaniu.

Korzystanie bez pozwolenia, jak ma to miejsce w tym przypadku, jest częstą przyczyną zakazów użytkowania, które mogą zostać wydane przez władze lub osoby prywatne. Wpływa to nie tylko na prawo pobytu dotkniętych osób, ale także powoduje niepewność gospodarczą. Huhn ma teraz trzy miesiące na opuszczenie swojej nieruchomości, w przeciwnym razie grozi mu kara w wysokości 3000 euro.

Pomimo krytyki władz budowlanych w Kassel i utrudnień w poszukiwaniu alternatyw prawnych, Huhn nadal nie jest zdecydowany, czy będzie się odwoływał od decyzji sądu. Jednak w tej chwili nie oczekuje się krótkoterminowej przymusowej eksmisji, ponieważ miasto Kassel planuje omówić wewnętrzne postępowanie.

Decyzja magistratu z 2003 r

Kluczowym punktem tej debaty jest decyzja magistratu z 2003 roku, która przewidywała rozwiązanie tymczasowe w przypadku braku odpowiedniej nieruchomości. Wielu mieszkańców ma obecnie nadzieję, że miasto zajmie się ich sytuacją i zaoferuje rozwiązania, zanim nastąpi eksmisja.

Sytuacja na Bauwagenplatz uwypukla zasadniczy problem, który dotyka wiele osób: gdzie można znaleźć legalnie bezpieczne miejsce do życia, jeśli nie ma się pieniędzy na konwencjonalne mieszkanie? Ramy prawne są często niejasne, a w przypadku Huhn i mieszkańców sąd wyraźnie je interpretuje na niekorzyść osób poszkodowanych.

To, co się wydarzyło, jasno pokazuje, że w grę wchodzą nie tylko kwestie prawne, ale także los dziewięciu osób, które znalazły się w napiętej sytuacji. Najbliższe tygodnie będą kluczowe dla przyszłości Bauwagenplatz i jego mieszkańców. Dlatego konieczne jest intensywne spojrzenie na rozwój sytuacji na miejscu.